Obiekt z co najmniej jedną niecką rekreacyjną wyróżniającą się pod względem wielkości, kształtu, ilości atrakcji wodnych lub aranżacji.
Rodzaj:
Rekreacyjny
Ocena obiektu
Skala ocen:
1-negatywna,
3-neutralna,
5-pozytywna.
Ocena:
3.35(na podst. 532 opinii)
Wielkość obiektu
Powierzchnia lustra wody
(z pominięciem niecek sportowych o dł. 50m)
3000m² i więcej
od 2000 do 2999m²
od 1000 do 1999m²
mniej niż 1000m²
Wielkość:
Rok otwarcia: 2008
Beata(06.02.2018, 11:05)
Idealny dla rodzin. Piękny brodzik dla dzieci z tryskającymi zwierzątkami.
Heniek(15.01.2018, 16:38)
Super miejsce
Becia (09.01.2018, 11:15)
Piękny aquapark idealny dla rodzin z małymi dziećmi. Cieplutka woda, bezpieczne zjeżdżalnie. Obiekt warty polecenia
dr. uk(29.08.2017, 18:40)
Nie czytałem tych opinii (negatywnych) wcześniej ale znalazłem się w Jarosławcu i postanowiłem skorzystać z aquaparku. Choć przez kilka dni wcześniej odrzucał mnie odór chloru przechodząc obok. Nie interesowały mnie pseudo-atrakcje, chciałem po prostu popływać. Wybrałem opcję od 18-tej do 20-tej. Cena to 29 PLN za niecałe 2 godziny! Ale okazało się że dziś aquapark jest czynny do 19-tej. Bo mają imprezę dla gości hotelowych. Wobec tego zapytałem, czy nie powinni zredukować ceny dla osób które otrzymują 1/2 oferty! Okazało się że nie, bo w cenniku jest napisane że aquapark jest czynny do 19 lub do 20-tej!!!??? -i już! Gdy panią w tzw. kasie poprosiłem o kontakt z kierownictwem, bo nie ma takiej umowy konsumenckiej w której klient za określoną cenę otrzymuje mniej lub więcej, w zależności od "widzimisię " sprzedającego, otrzymałem odmowę. Żeby nie przedłużać wszystkie negatywy to prawda, nie korzystajcie z tego, szkoda że nie ma w Jarosławcu zwykłego basenu!
Megi(27.08.2017, 19:42)
Nie polecam tego basu najgorszy jaki może być Obsługa fatalna. Osoby które nie pływają a chcą wejść muszą za to zapłacić aż 33zl to jest żenada Nie ma gdzie się przebrać, szafki małe za które trzeba zapłacić za każde otwarcie 5 zł. Przed nie ma nawet ławeczek żeby sobie usiąść NIE POLECAM
Mateusz(24.08.2017, 01:16)
Mam dmuchany basen dla dzieci przed domem i jest tysiąc razy lepszy i o wiele tańszy
Tr(21.08.2017, 16:54)
Dziś bylem w tym chlewie. Wejście tylko na 1. 5 godz wiadomo nad morzem pada trzeba frajerów ostrzyc z kasy. Wejście przez basen w ubraniach. Szatnia na korytarzu. Po zapytaniu gdzie można sprawdzić czas pobytu pani z obsługi odp. A co to ja informacja. Ludzie lepiej ta kasę Dax na wódkę bezdomnemu. Totalen dno. Za wszystko trzeba płacić nawet parking. Warunki sanitarne dno totalne. Wieszak na ubrania na środku korytarza. A tyle brzydkich słów co się człowiek nasluchał. To głowa pęka. Ludzie nie bądźcie głupi nie dajcie się okradać
Marek(21.08.2017, 16:29)
Nie polecam to za mało powiedziane. Przestrzegam przed korzystaniem!!! Waruni w stosunku do oferty z banerów żenujące!! Ceny kosmiczne, najdroższy aquapark w Polsce. Każą sobie płacić za wszystko. W wejście 39zł/1, 5h od osoby, nie ma ulgowych biletów. Dodatkowo 5 złotych za każde otwarcie szafki!! Nie ma odpowiednich warunków do przebrania się, brak prysznicowe, generalnie chlew!! Przestrzegam NIE KORZYSTSJCIE!! - uniknięcie traumy!
Damian(16.08.2017, 20:50)
Piszę tą opinie żeby przestrzec wszystkich przed tym pseudo Aquaparkiem. Już samo wejście cena kosmiczna, wchodziłem z dzieckiem które ma 98 cm wzrostu, a tylko do 95 cm dzieci wchodzą bezpłatnie i ok, zawsze musi być jakaś granica, ale nawet nie ma możliwości kupienia biletu ulgowego (musiałem zapłacić 49 zł jak za osobę dorosła). Po zakupie biletów, ochrona prawie goniła mnie żeby sprawdzić czy na pewno kupiłem bilet dla dziecka. Kolejna rzecz-szafli płatne 5 zł za każde otwarcie, czyli jeśli chcemy na chwilę otworzyć aby wyjąć portfel lub coś dla dziecka to musimy znowu zapłacić 5 zł. Jednak to wszystko jeszcze przebolałem przy wejściu, najgorsze czekało później.
Dawid(15.08.2017, 11:07)
Janusze biznesu. Najgorszy basen na ktorym bylem. Przy wejsciu wisi kartka: zgubienie chipu 50zl, zgubienie biletu parkingowego (!) 30zl, zgubienie klucza od szafki 100zl (choc nie sa ze zlota) - ta kartka definiuje caly obiekt. Chodzi o to zeby zedrzec z klienta kazda zlotowke, nie oferujac w zamian nic fajnego. Rzeczy mozna przechowac jedynie w szafce, ktorej KAZDE otwarcie kosztuje 5zl. Zegary sa tak ukryte, ze praktycznie nie sposob sprawdzic jak dlugo jest sie na obiekcie. Zero oznaczen gdzie sa toalety. Fale, ktorymi chwali sie obiekt sa uruchamiane na 5min co pol godziny. Nie mozna placic karta, nie ma bankomatu, ale pani w kasie (w ktorej sie nie placi bo wejscie oplaca sie w automacie wiec co to za kasa) moze klientowi wyplacic pieniadze w ramach cashback. Nie rozumiem dlaczego nie mozna zatem zaplacic karta. Wyplacila mi 200zl w jednym banknocie, po czym mowi, ze automat wyda mi reszte (110zl) w 5 zlotowkach! Pewnie zeby bylo na szafki ;) dramat, zenada, odradzam.