Nie jest to najnowszy pomysł ale trzeba przyznać, że bardzo efektowny, a ponadto praktyczny. Z przyjemnością w upalne dni spędzamy czas na brzegach rzek i innych akwenów wodnych. Nie zawsze jednak mamy ochotę wskoczyć do niepewnej, niezbyt czystej, głębokiej wody. Jeśli jednak pod nasz brzeg podpłynąłby basen z filtrowaną wodą to zapewne zmieniłoby to postać rzeczy.
Najbardziej znanym basenem tego typu w Europie jest niemiecki Badeschiff, który zacumował przy berlińskim nabrzeżu rzeki Sprewy. Obiekt został otwarty w 2004 roku jako efekt szerszego projektu tworzenia relacji berlińczyków ze swym miejskim środowiskiem i ożywienia zaniedbanego odcinka rzeki.
Początkowo jednak twórcy zostali zaproszeni do konkursu, w którym mieli przedstawić swoje wizje mostów na rzece. Architekt Gil Wilk oraz berlińska artystka Susanne Lorenz zamiast tworzyć most przez rzekę postanowili wykreować "most do rzeki". Tak oto powstała koncepcja pływającego basenu.
Nieckę o powierzchni lustra wody 240m² i głębokości do ok. 2 metrów stworzono na wycofanej z użytku barce rzecznej. Zimą obiekt przechodzi metamorfozę. Basen wraz z dwoma przyległymi pomostami zostają przykrywane membraną rozciąganą na eliptycznych drewnianych krokwiach. Wewnątrz pojawiają się sauny, gabinety masażu, barek i leżaczki. Membrana posiada fragmenty przezroczyste dzięki czemu z wnętrza można zerkać na otaczający krajobraz. W zimie temperatura w środku wynosi 25°C. Basen początkowo miał przemieszczać się do innych miejscowości położonych przy Sprewie lecz ze względu na swoją popularność został na dłużej w Berlinie.
Data publikacji: 04. | 04. | 2011 |