To trochę zaskakujące ale baseny też są "odkurzane". Czynność ta polega na usuwaniu osadów, które gromadzą się na ścianach i na dnie niecek basenowych. Każdy bowiem osad może być pożywką dla rozwoju bakterii i grzybów, a to nie są pożądani goście w wodzie basenowej. Regularne sprzątanie daje możliwość zredukowania ilości zużywanej chemii basenowej.
W praktyce stosuje się różne rodzaje odkurzaczy ale najciekawszym rozwiązaniem jest samojezdny robot. Urządzenie ustawia się na dnie basenu i włącza. Odpowiednio zaprogramowany komputer pokładowy wyznacza program czyszczenia zależnie od wielkości i kształtu basenu. Odkurzacz sam porusza się po dnie szczotkując je i zbierając algi, piasek, liście i inne stałe zanieczyszczenia. Są też takie modele, które same wspinają się na ściany basenu i na schody. Profesjonalny robot "odkurzy" basen olimpijskiego rozmiaru (50x25m) w mniej niż 5 godzin. Urządzenie zasilane jest niskim napięciem (do 24V) więc nie stanowi zagrożenia dla ludzi.
Data publikacji: 03. | 02. | 2010 |