W Kielcach w sercu Gór Świętokrzyskich powstało niezwykłe miejsce. Przywołuje ono wspomnienia z wakacji w topikach tym którzy byli i daje namiastkę egzotycznej wyspy tym, którzy jeszcze do ciepłych krajów nie dotarli. Można by zaryzykować wręcz twierdzenie, że tak powinien wyglądać wzorcowy park wodny dla zmęczonych jesienno-zimową szarugą. Prawdziwa tropikalna roślinność, baseny z ciepłą wodą i atrakcjami, nastrojowe oświetlenie i słoneczne przeszklone wnętrze sprzyjać będą wypoczynkowi.
Historia kąpielowa tego miejsca sięga przełomu lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku. W 1930 roku otwarto tutaj basen pływacki będący kolejną sportową inwestycją wieńczącą swego rodzaju park sportowy projektu inż. Mikołaja Walentowskiego określany nazwą Stadion. W leśnym kompleksie powstały boiska sportowe, korty tenisowe, bieżnia, tor wyścigów konnych, a nawet skocznia narciarska i tor saneczkowy. W uroczystym otwarciu basenu uczestniczył prezydent Ignacy Mościcki. Niecka z żelbetową wieżą do skoków przyciągała w upalne dni mieszkańców Kielc i okolic. Uroku miejsca dodawało ładne leśne położenie. Basen miał długość 75 metrów i był przedzielony kładką na dwie części. Charakteru miejscu nadawał parterowy stylowy budynek z zegarową wieżyczką. Znalazły się w nim szatnie i natryski.
Basen funkcjonował niemal do końca XX wieku po czym popadł w ruinę. Teren z basenem kupił w 2004 roku Ryszard Binkowski - właściciel pobliskiej restauracji Leśny Dwór oraz piekarni Złoty Kłos. W 2010 roku ruszyła budowa hotelu projektu Marka Pakuły. Powstał nowoczesny czterokondygnacyjny obiekt stylizowany na staropolski dwór. Tuż przy jednym ze skrzydeł hotelu zbudowano aquapark. Projekt obiektu zakładał sprowadzenie do Kielc prawdziwie tropikalnego klimatu. Nieżyjący już Marek Pakuła zaprojektował przeszkloną konstrukcję z rozsuwanym dachem i naturalną roślinnością oraz basenami dla 600 osób. Przeszklonej hali towarzyszy budynek, w którym powstaje tzw. strefa cicha z saunarium i zewnętrznym tarasem wypoczynkowym na dachu. Spod "kreski" tego architekta wyszły już wcześniej aquaparki w Polkowicach, Krakowie i Nowinach.
Największą atrakcją parku wodnego, poza rozsuwanym ważącym 300 ton dachem, jest jego tropikalna aranżacja. Wysokie i prawdziwe palmy, monstery, kwitnące strelicje, wiklinowe kosze wypoczynkowe, wodny bar pod dachem z trzciny, a wszystko w temperaturze 32 stopni powietrza to przepis na prawdziwą przyjemność w szczególności w jesienno-zimową szarugę. Główny basen wypełniony jest ciepłą wodą w temperaturze 34 stopni. W swego rodzaju egzotycznej oranżerii znalazły się też bulgoczące baseniki witalne, aromatyczne i wanny spa. Całość otoczona została meandrującą leniwo rzeką o długości 150 metrów, którą będzie można przemierzać na pontonach. Dla chętnych wrażeń przygotowano 3 zjeżdżalnie, z których najdłuższa ma 150 metrów długości. Najkrótsza zaś ma w swym dolnym biegu dodatkową atrakcję w postaci lejka. Również dla najmłodszych przygotowano kilka atrakcji - basenik i minizjeżdżalnie oraz wodny plac zabaw.
Na przedostatniej kondygnacji towarzyszącego budynku powstaje saunarium. Znajdzie się tam się duża sauna fińska dla 130 osób z przeszkloną ścianą z widokiem na Kielce, a ponadto sauny: solna infrared (sauna sucha na podczerwień), chlebowa (sauna sucha z tradycyjnym piecem chlebowym), świętokrzyska (sauna sucha nawiązująca do regionu z aranżacją w starym drewnie) oraz łaźnie parowe: kwiatowa i ziołowa. Nad saunarium, na wysokości 20 metrów zaprojektowano zewnętrzny taras z basenem. Dzięki położeniu ponad koronami drzew z tarasu będzie można obserwować nie tylko panoramę miasta ale też dostrzec odległe wzniesienia.
Tropikalne inspiracje są również obecne w kreowanych przez Joannę Binkowską torebkach. Koncepcja powstała pod wpływem wrażeń z podróży pani Joanny do Ekwadoru. To tam z liści palm toquilla ręcznie wyplatane są niezwykłe torebki. Dzięki dodatkom takim jak sznury i frędzle mogą tworzyć ciekawą plażową stylizację. By elegancko zaprezentować się pod palmą kieleckiego parku wodnego trzeba jednak zainwestować 650 zł za model Classic lub 750 zł za model Boho.
Część basenowa jest gotowa do przyjęcia gości jednak ze względu na pandemiczne obostrzenia czeka na lepsze czasy. Właściciele założyli jednak optymistycznie, że obiekt wystartuje tuż po feriach. W ofercie dostępne są hotelowe pobyty ze śniadaniem i obiadokolacją z nieograniczonym relaksem w Basenach Tropikalnych już od 21 stycznia.
Data publikacji: 10. | 01. | 2021 |