Instalacja umożliwiająca uprawianie surfingu w warunkach sztucznych. Odpowiednio uformowany strumień wody pod ciśnieniem tworzy warstwę rozpościerającą się nad pochyłą membranową powierzchnią. W efekcie uzyskuje się bezpieczne środowisko, które imituje morską falę umożliwiając pływanie na desce. Całość nie jest jednak falą sensu stricto. Membranowa, miękka powierzchnia jest uformowana na kształt prawdziwej morskiej fali, a tłoczona na nią warstwa wody grubości ok. 8 cm sprawia wrażenie, że jest nią rzeczywiście. Aby uzyskać taki efekt pompy tłoczą nawet kilkaset metrów sześciennych wody na minutę. Woda wypływa z dysz z prędkością prawie 50 km/h.
Atrakcja została stworzona przez surfera i pasjonata Thomasa Lochtefelda, który złożył wniosek patentowy z opisem wynalazku w grudniu 1988 roku. Pierwsza instalacja powstała natomiast w parku wodnym Schlitterbahn (New Braunfels, Teksas, USA) w 1991 roku. Obecnie na świecie jest ponad 100 instalacji tego typu. Najwięcej znajduje się w USA, a w Europie są m.in. w Niemczech, Szwecji, Norwegii i Wielkiej Brytanii. Ciekawostką są instalacje na pasażerskich statkach wycieczkowych, na przykład na Oasis of the Seas.
Bardziej zaawansowaną formą FlowRider® jest FlowBarrel®. Tu wytwarzany jest specyficzny rodzaj fali, która załamując się tworzy we wnętrzu pustą przestrzeń określaną jako "beczka".